Rowerowe motywacje

Pomysł na rowerowanie w Nowej Zelandii przyszedł mi na myśl dość naturalnie. Skoro mogę spędzić tam 3 miesiące i ma być niskobudżetowo to były dwie opcje albo rower albo autostop. Autostopem jeździłam w swoim życiu dość sporo. Kultową już chyba jest historia jak to moi rodzice z radia dowiedzieli się o tym, że ich córka…